601 777 738
Rejestracja telefoczniczna

Problemy alkoholika

Mam 26 lat. Prawie od roku jestem niepijącym alkoholikiem. Z używek zostały mi tylko papierosy i seks, a i ten ostatni jakoś mi nie wychodzi. Rok temu byłem w ośrodku odwykowym przez dwa miesiące.

Najpierw detox, potem leczenie farmakologiczne i psychoterapia. Wtedy, kiedy piłem nie odmawiałam sobie też narkotyków. Brałem amfę, marychę, czasem przez kilka miesięcy z rzędu. Ojciec powtarzał mi, że przez to picie i ćpanie to wpędzę go do grobu. Niewiele sobie z tego robiłem aż do dnia, kiedy tato zmarł na zawał serca. To był w moim krótkim życiu przełom. Tchnęło mnie to do działania nad sobą, czułem się temu wszystkiemu winny. Z tymi sprawami alkoholowymi jakoś sobie radzę, ale pojawił się nowy problem. Jak piłem i brałem prochy, to z seksem wszystko mi wychodziło. Miałem jakieś tam, mniej lub bardziej stałe, dziewczyny i wszystko się kręciło. Od czasu, jak się leczę zaczęły się problemy ze wzwodem. Nie mam co prawda stałej dziewczyny, ale to co się dzieje z tymi, które mam do niczego stałego mnie nie zachęca. Od czasu jak rozpocząłem leczenie cztery kontakty seksualne z czterema różnymi dziewczynami i za każdym razem porażka. Zacząłem się już tego wszystkiego wstydzić i obawiać jednocześnie. Tydzień temu było ostatni, piąty raz i znowu nie miałem erekcji. Wsadziłem go co prawda do pochwy, ale nie skończyłem, bo członek wymiękł i nie było wytrysku.
 
Trzeźwienie to proces złożony i długotrwały. Nie jest niestety wolny od różnego rodzaju niespodzianek i kłopotów z powrotem do zdrowia, w tym zdrowia seksualnego. Badania przeprowadzone nad alkoholikami dowodzą, że  około 60-70% mężczyzn ma różnego rodzaju problemy seksualne w przebiegu uzależnienia od alkoholu. Najczęściej są to kłopoty z obniżonym libido, zaburzenia wzwodu członka, opóźnienie lub brak wytrysku oraz zbyt wczesne wytryski nasienia. Dysfunkcje seksualne rozwijające się w wyniku oddziaływania alkoholu mają wiele nakładających się na siebie przyczyn: naurogenne, naczyniopochodne, uszkodzenie czynności wątroby, zaburzenie metabolizmu endorfin, zaburzenie czynności osi podwzgórze-przysadka-gonady. Picie prowadzi do obniżenia poziomu testosteronu: hormonu z grupy androgenów, który wzmaga siłę popędu seksualnego i pobudliwość seksualną u mężczyzn. Hormon ten zwiększa też wrażliwość narządów płciowych na bodźce mechaniczne, co ułatwia ich transformację w bodźce erotyczne. Oprócz czynników natury biologicznej w uzależnieniu od alkoholu stwierdzono także wiele psychogennych przyczyn patologii seksualnej. Przede wszystkim spożywanie alkoholu powoduje obniżenie poczucia własnej wartości. Mechanizm ten opiera się na zasadzie błędnego koła: picie obniża samoocenę; im niższa samoocena, tym większa tendencja do sięgania po alkohol żeby się lepiej poczuć, również samemu z sobą; im więcej alkoholu, tym gorzej myślimy o sobie, bo zrobiliśmy coś głupiego jak byliśmy pijani, bo nie dotrzymaliśmy danej sobie obietnicy i znowu upiliśmy się, etc. W Twoim przypadku ważne jest też to, że kontakty seksualne masz dorywcze, za każdym razem z nową partnerką. Przez to Twoja samoocena ciągle wystawiana jest na nowe, stresogenne wpływy.
 
 
Ślósarz, W. Seksuolog odpowiada na listy Czytelników. Problemy alkoholika. Gazeta Wrocławska, 1.8.2003, s.19', '2003-08-01',